|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gumisia
SZCZUROUCZEK
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pani
|
Wysłany: Śro 9:46, 02 Mar 2011 Temat postu: Szczurek z wielką raną na grzbiecie |
|
|
Nie mam pojęcia jak to się stało, ale szczur mojej koleżanki ma wielką ranę na grzbiecie. Była u weta, szczurek dostał maść. Początkowo mieszkał razem z innymi dwoma szczurkami w dość ciasnej klatce(obecnie dziewczyna jest na kupnie większej, pomagam w wyborze), od dziś jest odizolowany do czasu wygojenia rany... Może ktoś z was miał taki przypadek? Rana była już zastrupiona ale chyba pozostałe dwa samce ją rozdrapały i "zabawa" od nowa... Czy izolacja szczurka wystarczy do zagojenia rany? Poniżej wklejam zdjęcie rany, nie należy to na pewno do najprzyjemniejszych, ale jeśli ktoś z was miał podobną sytuację to proszę o jakaś rade...
Tylko nie krzyczcie na mnie jak mogłam doprowadzić do takiego stanu... koleżanka dostała już opiernicz ode mnie i wystarczy, teraz potrzebna jest pomoc
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sayu
SZCZUROUCZEK
Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kluczbork Płeć: Pani
|
Wysłany: Śro 11:35, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie było z taką raną u Felka z tym że na brzuszku ... Przemywałam wodą utlenioną, później zaś rivanolem i w sumie tyle. Zagoiło się jak na psie Nie musiałam nawet specjalnie ich od siebie oddzielać, ale myślę, że tak. Oddzielenie go od stadka do czasu zagojenia rany i smarowanie maścią będzie najlepszym rozwiązaniem wdlg mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mary
SZCZURZY KORMILCA
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Pani
|
Wysłany: Śro 11:42, 02 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Miałam podobną sytuację z jednym szczurkiem. Był to efekt bójek, i zlotu szczura z góry na dół klatki. Zdjęcie podpowiada, że to skutek zdartej skóry, najpewniej.
Pewnie, że się wyleczy. Rana nie jest zbyt duża. Nie wiem co za maść wyznaczył wet do smarowania, ale po oczyszczeniu i smarowaniu raz dziennie solcoserylem ładnie by się wygoiło. Solcoseryl działa nawet po zlizaniu go z rany przez ogonka.
Samce bardziej się tłuką gdy: mają za małą klatkę i mało wybiegów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|