Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laure
SZCZURNIĘTA
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Pani
|
Wysłany: Śro 19:38, 27 Paź 2010 Temat postu: Pielęgnacja ogona. |
|
|
Mam do was pytanie - jak czyścicie szczurom ogony? U mnie nie idzie delikatne mycie za pomocą mydła i letniej wody, a ogonki nie wyglądają estetycznie.
Macie jakieś patenty, pomysły, porady?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Svale
ZAWODOSZCZUREX
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd Płeć: Pani
|
Wysłany: Śro 22:27, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Szczur mojego B każdego wieczoru wyciągał spomiędzy tylnych łap swój ogon i, siedząc nonszalancko, dokładnie go czyścił. Nie widziałam chyba jeszcze moich mych zajmujących się swoimi ogonami (Dzika tylko przygryza sobie często koniuszek), ale wyglądają w porządku.
Myślę, że przebarwienia i plamki na ogonie, szczególnie u samców, to kwestie hormonalne i zaburzanie pH mydłem tylko pogorszyłoby sprawę.
Ostatnio zmieniony przez Svale dnia Śro 22:28, 27 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
DiDaDragon
SZCZUROLUBNA SMOCZYCA
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pani
|
Wysłany: Czw 9:03, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja moim ogonkom dla zabawy czasem podtykam w palcach ich ogon, kiedy się myją. Automatycznie łapią ten ogon i wylizują koniuszek. Ale żeby same z taka inicjatywą wyszły, to nie.
Szczury strasznie nie lubią, jak im się cokolwiek robi z ogonem pod włos. Maja między łuskami ogonka tak ostra szczecinkę, że przy głaskaniu pod włos to je chyba boli. A na pewno wkurza. Jeśli już coś koniecznie chcesz zrobić, to wacikiem nasączonym ciepłą wodą, a potem suchym ręcznikiem papierowym. Zawsze wzdłuż włosów. Żadnych mydeł.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wieloryb
SZCZUROGRAFKA
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pani
|
Wysłany: Czw 12:14, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja czyściłam ogon miękką szczoteczką do zębów. Zwilżyłam ją i z włosem głaskałam ogon.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Laure
SZCZURNIĘTA
Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Pani
|
Wysłany: Czw 13:49, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Będę musiała popróbować bez mydła. Moje paskudy nie lubią niczego, co związane z myciem przez osoby trzecie, ale będą musiały się przemóc. Wcześniej nie miały z higieną ogona problemów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mona
ALLOSZCZURZYSKO
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świnoujście Płeć: Pani
|
Wysłany: Śro 16:05, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja Dance żółty ogon umyłam wacikiem zmoczonym w letniej wodzie i pomogło o tyle, że teraz, chyba by tego mycia więcej nie przechodzić, sama zaczęła go myć. Cała reszta hałastry ma czyste ogonki póki co.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nalef...
ALLOSZCZURZYSKO
Dołączył: 23 Wrz 2010
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Pani
|
Wysłany: Śro 16:10, 03 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Moje maluchy mają na zmianę to raz przybrudzone a raz całkiem czyste. Nie ingeruje w to raczej bo wiem, że prędzej czy później znów będą czyściutkie :)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|