Ściółka

Mucha321

Jakiej ściółki używacie? Ja mieszam dwa żwirki - Pinio (drewniany) i Benek (zbrylający). Benka dodaję tylko trochę, bo ma intensywny zapach a wysypany w całej kuwecie w niedługim czasie zamienia się w "błoto" i daje efekt zaschniętego cementu. Podobnie dzieje się z większością zwirków zbrylających.
Pinio "śmierdzi" zmielonym drewnem ale zastosowanie ma świetne. Długo trzyma ale niewymieniany zbyt często zamienia się w pył.

Uwaga na żwirki z drzew iglastych. Są trujące!

Nalef...

Też używam żwirku - Pinio i jak dla mnie jest bez zastrzeżeń ; )

DiDaDragon

Pino nie używam - moje ogony go nie lubią. Widocznie wałeczki są dla nich za twarde. Używam normalnych trotów, chociaż ostatnio trafiły mi się takie, które musiałam szybko zmienić, bo czuć je było... lakierem.
Kiedyś trafiłam na trociny bardzo duże. W sensie wióry były dosyć długie, zachowując swoją cienkość. Wymarzone rozwiązanie - nie fruwało mi to poza klatkę, świetnie pochłaniało i szczurki to lubiły.
Niestety już nie mogę go znaleźć, a nie pamiętam, jaka firma go produkowała. Może ktoś wie, niech da znać.
Natomiast, jak już jesteśmy przy ściółkach, jak tak przeglądam wypowiedzi zachodnich szczurolubów w necie, to oni tam preferują ściółkę ze zwykłego papieru, pociętego w niszczarce, bo ponoć "trociny mogą być toksyczne i pyląc uczulają". Szczerze? Budzi to we mnie dość spory sprzeciw. Ten papier jest przecież chemicznie bielony, nie? Więc tak jakby siekierkę na kijek. Ale w co drugim, trzecim zdjęciu, albo filmiku widzę paski papieru w klatkach.

Mucha321

Każda ściółka pyli ale z tą różnicą, że żwirki drewniane dopiero po zmieszaniu z moczem a żwirki zbrylające tylko podczas wsypywania do kuwety. Pył z trocin może odkładać się szczurm na płucach. No i trociny są siedliskiem wszelkiego robactwa. Sypiesz do nich coś na insekty? Szczury są również często uczulone na trociny.

Jak trociny, to raczej tylko Chipsi.

Wiem na pewno, że nie daje się szczurom gazet, bo farba drukarska ma trujące właściwości. Papier? Nie wiem. Ja nie daję i nie widziałam u nikogo.

DiDaDragon

Nie, nic im nie sypie do trocin, czasem sianko, żeby im się sierść wyczesała z martwych włosów. Żadnych środków na robaki, zmieniam im ściółkę i myję klatkę co 3-4 dni.

Svale

O rety, trocin spróbowałam raz i tak szybko zaczęło z nich cuchnąć, że już tylko Pinio. Dorzucam garść sianka rumiankowego, bo się lubią nim bawić i wyściełać nim chatę.
Też się bałam farb z gazet, ale kiedy zobaczyłam, jaką mają radochę przy dzieleniu jej na malutkie płatki i robieniu posłanka, po każdym sprzątaniu nie odmawiam arkusza lub dwóch...

kaszczur

jak używałam samych trocin, to po 2 dniach śmierdziało siuśkami. teraz używam Pinio i tam, gdzie szczurasek śpi - trociny. teraz nie śmirdzi przez 1,5 tygodnia (oczywiście trociny wymieniam co 5-6 dni).

Zwracaj uwagę na ortografię. // Mucha

Pająk

Ja do tej pory przeszłam przez żwirek drewniany hiltona i Pinio. Ten pierwszy o dziwo wydaje się lepszy. Ale moje ogony raczej nie lubią żwirku, pałają do niego jakąś niezrozumiałą awersją więc wczoraj wsypaliśmy do kuwet benka. Już zaczynam żałować... Wystarczy, że któryś ruszy się energiczniej i benek lata po klatce i poza klatkę, ale zobaczymy...

Mucha321

Zobaczysz, co się stanie niedługo. Benek zamieni się w cement.

Pająk

Svale

O tym też słyszałam. Ale to chyba niezbyt zdrowe. Chociaż mam teorię, że szczury to gastryczne cyborgi. Moje laski ukradły mi kiedyś i zeżarły cały błyszczyk... Ale nie mówcie nikomu.

Gumisia

ja używam jakiegoś zwykłego żwirku drewnianego(takie sprasowane wióry) i dodaję sianka... klatkę myję raz na 2-3dni. Smile

Svale

A Super Benek Naturalny? Ostatnio mi polecano. Co myślicie?

Aniołek123 · Gość

A co jest najlepsze dla alergików, a tak konkretniej uczulonych na trawy i każdego rodzaju trociny. Wiem, bo miałam świnkę morską i wtedy ja i tata chodziliśmy i smarkaliśmy;)

Svale

Jeśli trocinowe rzeczy Was uczulają, zostają tylko żwirki. Tylko naturalne, te zapachowe mogą uczulać szczury.