SAMOTNY SZCZUR = SMUTNY SZCZUR

Mucha321

Szczur to nie zabawka, którą "używamy" w przypływie nudy. Do szczura/ów (i wszystkich zwierząt), a właściwie najpierw do decyzji o adopcji szczura/ów, a dopiero później do samej adopcji się dorasta. Wolniej i szybciej. Nie adoptujemy szczura/ów, bo dziecko nas szantażuje i na odczepkę dostaje "wyproszone" zwierzątko/a. Nam się wydaje, że przy zwierzaku/ach dziecko nauczy się odpowiedzialności.
Może się nauczy, ale nie samo, a pod czujnym okiem rodziców, którzy dojrzeli do decyzji i odpowiednio przygotowali się na powitanie szczura/ów w domu. I doskonale wiedzą również, że..

SZCZURY SĄ STADNE I NIE TRZYMA SIĘ ICH POJEDYŃCZO! Powtarzam się? Bedę to powtarzać do znudzenia.
Szczur czuje, uśmiecha się, smuci i obraża.. Tak, obraża się. Focha "strzela", a co!
Czemu się smuci? Bo nie ma PRZYJACIELA. I nie chodzi tutaj o człowieka, a o przyjaciela w postaci szczura - KOMPANA niezastąpionego w wielu kwestiach.
Myślisz, że skoro poświęcasz szczurowi 1h/2h dziennie, to wystarczająco rekompensujesz mu samotność, na którą został skazany?
Nie. Możesz siedzieć z nim i 6h, ale to nie ma znaczenia, bo on nie potrzebuje Twoich rąk i noszenia na rękach.. Potrzebuje SZCZURA, BRATNIEJ DUSZY, ODBICIA W LUSTRZE, POŁÓWKI, KTÓRA WYPEŁNI PUSTE MIEJSCE OBOK..
W HAMAKU, W RURCE..
Szczury się iskają. Potęgują wzajemne przywiązanie i oddanie. Kotłują się ustalając swoje sprawy, których człowiek nie zrozumie. Bujają się razem w hamaku.
Pobujasz się ze swoim szczurem? Wyiskasz? Pobawisz w wojnę? Nie.

Nie znęcaj się.. Nie skazuj na samotność.
ADOPTUJ SZCZURA.. DLA SZCZURA.. Smile

mikanek

przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać- powiedz to mojemu Ryśkowi Laughing

Felek

Ja się teraz zastanawiam za zakupem/adopcją jeszcze jednego, tylko nie wiem czy mam wystarczająco miejsca w mieszkaniu, ale myslę że się pomieszczą, tylko musze ogarnąc się z pracą, szkoła itp i już niedługo!

Mucha321