Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mucha321
SZCZUROWŁADNA ADM-KA
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grodków / Stary Grodków Płeć: Pani
|
Wysłany: Pią 23:00, 30 Lip 2010 Temat postu: Rujka |
|
|
Rujka u samicy występuje co 3-4 dni i trwa od 8 do 16 h. Różnie. Bywa, że u niektórych samic rujki są niezauważalne. Bezobjawowe.
Większość samic podczas rujki zachowuję się niespokojnie i wykazuje wielkie podekscytowanie.
Przeciętna samica odczuwając kontakt z samcem (również z ręką człowieka) zastyga w miejscu i wygina sie w "łuk". Wygląda to tak, że unosi tyłek (razem z ogonkiem) w górę. Jej uszka trzesą sie wtedy charakterystycznie. Trwa to dosłownie sekundę (może 2).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
DiDaDragon
SZCZUROLUBNA SMOCZYCA
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 8:25, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja zawsze wiem, kiedy moja Furora ma ruję, bo jest w klatce z wykastrowanym samcem. W tym sensie, że ja wiem, bo on wie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mucha321
SZCZUROWŁADNA ADM-KA
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grodków / Stary Grodków Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 11:08, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam samic. Miałam dawno temu i pamiętam, że podczas rujki nie mogły usiedzieć w miejscu. Świrowały i kryły się wzajemnie. Nie wszystkie ale większość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiDaDragon
SZCZUROLUBNA SMOCZYCA
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pani
|
Wysłany: Wto 21:46, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Moja ma właśnie rujkę, więc Demonium, choć wykastrowany, wciąż szarmancki - wyniósł jej na pięterko i położył przed nosem kawałek tekturki, wyniesiony ze swojego tajemnego kącika. To był pewnie jakiś odpowiednik bukietu róż, albo po prostu chamska próba wkupienia się w łaski i ugrania czegoś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Svale
ZAWODOSZCZUREX
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd Płeć: Pani
|
Wysłany: Pią 15:48, 22 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Boże! Jakie słodkie! Nie wiedziałam, że tak robią :)
Czasem mam wrażenie, że mój Dzikus ma nieustanną ruję ;) U Siwki widziałam tylko raz i myślałam, że się zapłaczę z czułości, jak zaczęła trząść uszyskami. Z kolei Gruba jest chyba niezainteresowana rozmnażaniem... ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
mini
OSESEK
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 7:48, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Samice podczas rujki albo są tak podekscytowane, że nie dadzą się dotknąć i przy najmniejszym dotyku śmigają o metr dalej i zastygają w miejscu, albo same pod rękę się podkładają..
Nie jest też tak, że jedna podstawia się przy każdej rujce, a inna nie da się dotknąć - z tym jest różnie.
Jedno mi się w moich obserwacjach zgadza. Mianowicie, samiczka z rujką w większym stadzie (takim jak moje np) ma ciężko. Bo zawsze znajdzie się inna chętna do tego aby na nią wskoczyć. Pod koniec takiego dnia, taka biedaczka piszczy przy najmniejszym zainteresowaniu ze strony innych i jest wyraźnie zmęczona tym ciągłym napastowaniem. Co innego kiedy danego dnie ruję mają np 3 samiczki, wtedy to się rozkłada i nie jest tak męczące jak dla jednej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewcurek
OSESEK
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 14:48, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mam takie pytanie. Czy samiczki w czasie rujki plamią krwią jak psy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Svale
ZAWODOSZCZUREX
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 16:07, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nie. Ruja u szczura występuje dużo częściej i nie wiąże się z niczym, poza instynktownym reagowaniem na dotyk z góry i zdziczałym/pieszczochowym nastrojem ;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mucha321
SZCZUROWŁADNA ADM-KA
Dołączył: 21 Lip 2010
Posty: 1063
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grodków / Stary Grodków Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 16:18, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nie, szczur ma ruję, a nie cieczkę. Jeżeli samiczka krwawi z dróg rodnych to może oznaczać np. zmiany nowotworowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewcurek
OSESEK
Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 19:03, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Aha, dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiDaDragon
SZCZUROLUBNA SMOCZYCA
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 21:17, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zastanowiło mnie to, co napisałyście, że szczurzynki chętnie kryją się nawzajem. I zadam te banalne dwa pytania. Ale jak to? Po co? Po drugie, co z tym trzęsieniem uszkami? O co chodzi? To jakiś objaw wielkiego rozentuzjazmowania?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Svale
ZAWODOSZCZUREX
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 23:46, 01 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie z tego samego powodu, dla którego pies dokonuje czasem ruchów frykcyjnych na Twojej nodze lub poduszce - instynkt, który pcha do określonych zachowań w określonym czasie i nie bierze pod uwagę ich sensu reprodukcyjnego.
Co do trzęsienia się - czytałam gdzieś, że jakiś inny ssak też tak robi, rzekomo dla lepszego przyjęcia nasienia. Ale to może być bzdura.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DiDaDragon
SZCZUROLUBNA SMOCZYCA
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Pani
|
Wysłany: Nie 6:34, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Niezależnie od tego, dlaczego tak robią, te uszka drgające są słodkie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Svale
ZAWODOSZCZUREX
Dołączył: 22 Paź 2010
Posty: 726
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zewsząd Płeć: Pani
|
Wysłany: Nie 7:38, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się :D Mnie rozczulają okropnie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
mini
OSESEK
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Pani
|
Wysłany: Nie 9:33, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja szczególnie jestem rozczulona, a często nawet rozbawiona, jak mi się baby same pod rękę podstawiają
|
|
Powrót do góry |
|
|
|