Przygarnę samiczki

Gumisia

Hej, chciałabym przyjąć do siebie 2 lub 3 samiczki Smile

najlepiej młode np. z jakiegoś miotu wpadkowego Smile

Mary

Wybacz, ale szczerze, nie wydaję mi się by ktoś stąd chciał Ci dać do opieki szczurki. Nie zaprezentowałaś się najlepiej akcją z tego tematu: http://www.rattami.fora.pl/oddam-sprzedam,18/pilnie-szukamy-stalego-domku,478.html
Nie wiem po co oddawałaś wtedy te samiczki skoro teraz chcesz samiczki zaadoptować.. Mam nadzieję, że poważnie zastanowiłaś się czy masz czas i pieniądze by zaadoptować szczurki. Bo niestety samo dobre serce nie wystarczy.
W każdym razie życzę Ci powodzenia.
Pozdrawiam

Gumisia

to nie jest temat spam... niestety wtedy nie miałam warunków żeby zatrzymać małe, teraz sytuacja się poprawiła(zmieniłam mieszkanie i moje szczuraski mają oddzielny pokój). U mnie szczurki zawsze miały dobrze i niczego im nie brakowało... btw chyba Twój komentarz był tu zbędny...

Pająk

To nie chodzi o warunki, a Twoją postawę, nieodpowiedzialność, zwalanie winy i zachowanie 13letniej księżniczki.

Gumisia

Ludzie, czy wy nie rozumiecie, że nie miałam wtedy warunków żeby zatrzymać samiczki? Byłam akurat po pierwsze w trakcie remontu w mieszkaniu w którym obecnie mieszkam a wyprowadzką z drugiego. Moje panny były wtedy u mojej mamy ale przecież nie mogłam jej dodawać jeszcze kłopotu ze szczurkami o adopcji, które dziewczyna mi po prostu przyniosła i powiedziała że jeśli ich nie wezmę to trafią albo do paszczy węża albo je wypuści więc też raczej marny ich los... co byście zrobili na moim miejscu? Odesłali ją? Pająk i bardzo proszę nie oceniaj mnie czy jestem nieodpowiedzialna itd, bo nie znałaś sytuacji ani nie znasz mojej osoby...

btw, temat można zamknąć jeśli nie chcecie pomóc z adopcją pewnie kupię jakieś maluchy z zoologa...

Pająk

Jak wyżej pisałam. Nie chodzi o sytuacje, ale to co wyczyniałaś na forum. Zwalanie na NAS odpowiedzialności chociażby. Oskarżanie NAS, jakbyśmy to my wplątali cię w problem, oczekiwanie od NAS, że Ciebie uratujemy kosztem własnych problemów.

Gumisia

Proszę o zamknięcie tematu. Niestety chyba nie rozumiecie o co mi chodzi.

Mucha321

Zgadzam się w zupełności z Mary i Pająkiem.

a w ogóle stwierdziłaś, że nie widzisz nic złego w rozmnażaniu szczurów nierodowodowych i że w przyszłości sama spróbujesz rozmnożyć. Przykro mi, ale szczurów tutaj (i w SHSR również) nikt Ci nie odda.
Kup w zoologu, masz rację, a później wydawaj majątek na odpchlanie, odświerzbianie i inne o wiele cięższe zabiegi. Powodzenia.

Temat zamykam.